Articles in główna
Patrzeć bez konca
Pod tym linkiem, dzięki Dwutygodnikowi pojawiła się próbka z książki która się pisze.
Miłego czytania i oglądania.
Uciekam. Do zobaczenia w zimę.
Rozmowa i do zobaczenia
Na razie mówię wszystkim: do zobaczenia. Nowych wpisów do października nie będzie.
Przepraszam, no jasne, że przepraszam!
Natłok obowiązków, bez możliwości ucieczki, a przede wszystkim budowanie skupienia i w tym skupieniu pisanie książki uniemożliwiają prowadzenie tej strony.
Niech …
Krople opadają na mchy
Są w lesie rośliny absolutnie zależne od wody spadającej z nieba, lub wody która wysyca powietrze, bo one same nie wykształciły sposobów na jej transport i przechowywanie. Takimi roślinami są mchy. To organizmy mniej zaawansowane …
minimum
Moje wiersze w tomiku „minimum ” właśnie ukazały się
w Wydawnictwie Warstwy. Książka jest tu. Wdzięczność!
Podobno gdzieś jest lato
Aura nasza, codzienna zmusza do wycieczek w inne rejony, wycieczek myślowych rzecz jasna – więc może proszę teraz odwiedzić na chwilę Amerykę Południową, wyobrażając sobie jej słońce, upał i zieleń.
Szczególnie łatwe …
1 XI
Chociaż one nigdy nie umrą – sztuczne kwiatki. Poliester nadziany na nitkę, zabarwiony na żywo. Usiądzie na tym tylko mucha.
Ale jest przecież ładnie i jest praktycznie. Tak, praktycznie musi być. Kładzie się to na grób i …
Conrad Festival w Krakowie
A gdyby ktoś był na miejscu, w Krakowie 27 października i miał chwilę czasu na spotkanie z nami, to dopiero cieszyłoby!
Będziemy łapać „Kilka srok za ogon” w Pałacu Czeczotki podczas literackiego święta czytania, myślenia i …
łąka
Na łące botanik pozornie sobie leży, bo on tam leży zwykle przez chwilę.
Potem on oznacza gatunki, będzie chciał pojąć zależności między nimi, będzie zastanawiał się nad wzrostem roślin i ich życiem. Niby chwilowo może …