Cibora i początki papieru
Roślina na fotografii to cibora papirusowa (Cyperus papyrus), zwana papirusem – imponująca turzyca (Cyperaceae).
Odnalazłam ją w Ogrodzie Botanicznym na Krecie. W naturze jest jeszcze większa – dorasta do 4m wysokości, często wyrasta z wody. Jak wszystkie turzyce ma łodygę w przekroju poprzecznym – trójboczną. Mimo, że kształt tej łodygi nie ułatwia wycinania podłużnie jej włókien – 6000 lat temu w Egipiec, człowiek właśnie czyniąc to tworzył pierwszy prawie-papier. Językowo, ta doniosła rola rośliny naznacza się w wielu językach.
Od papirusa właśnie wywodzi się polski „papier”, angielski „paper”, czy duński „papir”. (Ciekawe jest tu na tym tle brzmienie rosyjskiej „bumagi”)
Tak jak napisałam, geometria łodygi rodziny turzycowatych wymuszała wymyślne sposoby jej cięcia.
Na tej grafice są tego przykłady:
Pobrane włókna układano na wilgotnej powierzchni równolegle z małą nakładką, a potem poprzecznie warstwę drugą. Wszytko ubijano aż do złączenia włókien w arkusz który pod prasą był suszony. Dalsza praca to już przycinanie, łączenie, no i żmudne pismo.
Często gdy do drukarki wkładam arkusz kartki papieru pamiętam o tych waszych, naszych przodkach ubijających w upał papirus. Tak wtedy wzruszająco prosto, tak dla przyszłości obezwładniająco wiele. Choć piszę przy komputerze,- dzięki, dzięki, dzięki!