Granaaat!
Granatowiec właściwy (Punica granatum L.) z rodziny krwawnicowatych to chyba jedno z najdawniej uprawnianych drzew w krajach śródziemnomorskich. Ma bardzo ciekawe owoce. Z zewnątrz przypominają nieco jabłka, choć z botanicznego punktu widzenia – są to jagody. W środku zaś to istne kłębowisko nasion. Fotografia przedstawia przekrój podłużny przez fragment nasiona z osnówką.
Jak widać nasiona są otoczone czerwoną i soczystą sakiewką zwaną osnówką (arillus). W owocach nasiona upakowane są w przegródkach podzielonych białą, gąbczastą tkanką niebywale gorzką i ściągającą.
Osnówki nie powstają z zalążni, najczęściej jest to przekształcone feniculum lub hilum, a co to znaczy to pewnie kiedy indziej...
Kolorową osnówkę ma też muszkatołowiec korzenny, a grzybień biały – gąbczastą, umożliwiającą pływanie.
W jednym owocu jest od 200-800 nasion z osnówkami
Nasionko i osnówka oddzelnie ważą niemal tyle samo
W pestkach 18% to olej
Owoce mają wysoki stopień antyoksydacyjny(4,479 μ mol TE/100g.) podobnie jak np. czarne jagody, a zjedzenie jednego owcu wypełnia połowę dziennego zapotrzebowania na błonnik.